Motylkowy zawrót głowy!
Przewrotne Motylki? Mówi Wam to coś?
Mam słabość do interesujących gier planszowych dla dzieci. Ostatnio zakupiłam jedną z takich, w którą gramy i gramy i gramy, i ciągle wzbudza emocje.
Gra planszowa dla 5 latka i nie tylko
Na tę grę planszową trafiłam przypadkiem, odwiedzając jedno ze spotkań organizowanych przez miłośników gier planszowych. Organizator polecił mi ją jako odpowiednią i ciekawą grę rodzinną dla pięciolatka, sześciolatka i starszych dzieci.
A jako, że już się tam zjawiłam, to miałam możliwość rozegrania tzw. partii na żywo i zobaczenia gry od tak zwanego „środka”.
Planszowa gra rodzinna dla 2-4 osób
W skrócie tylko dodam, że to gra dla od 2 do 4 osób, około 20 minutowa (lub krótsza, jeśli nie będziecie się trzymać tak mocno reguł i robić swoje wersje), a zalecenia wiekowe gry to 5+ do 105 lat.
Miło dać się zaskoczyć, bo gra spodobała mi się od początku. Zanim ją zrecenzuję, najpierw przybliżę Wam zasady gry.
Zawartość gry:
- 4 planszetki łąki
- 42 karty motylków
Opis elementów gry
Każda planszetka łąka jest w kształcie niewielkiego kwadratu o rozmiarach 10,5 cm na 10,5 cm. Widnieje na niej 8 namalowanych motylków. Z kolei każdy motyl ma każde skrzydło w innym kolorze. Zapytacie po co? A po to, by było ich bardzo wiele i by trudniej było odszukać tego, którego wskazuje nam wylosowana przez nas jedna z 42 kart.
Wersji kolorów motyli jest dużo, ze względu na specjalną konstrukcję planszetek, które na każdym rogu mają po dwa dodatkowe skrzydełka, które można zaginać i odginać, co zwiększa możliwość kombinacji kolorystycznych motyli.
Zanim omówię przebieg gry, wyjaśnię czemu służą karty. Kart jest 42 (wymiary: 5,5 cm na 8,5 cm). Karty dzielą się na łatwe i trudne. Łatwe przedstawiają tylko 1 namalowanego motyla o dwóch różnych kolorach skrzydeł. Karty trudne przedstawiają po 2 motyle, a te najtrudniejsze aż po 3 – analogicznie: również o dwóch różnych kolorach skrzydeł . Wśród nich jest 6 kart motyli z kwiatkiem, ale o tym za chwilę.
Karty są dwustronne, więc możliwości robi się bardzo wiele, dzięki czemu gra nie jest nudna. Wizerunków pojedynczych motyli jest aż 42. Motyli podwójnych naliczyłam aż 32. Logicznie zatem wychodzi nam, że kart z 3 motylkami jest 10.
Dwie wersje gry
W wersji łatwej gry, karty układamy w stos tak, by widokiem do góry były karty z dwoma lub trzema motylami.
W wersji trudnej gry, karty układamy w stos tak, by widokiem do góry były karty z pojedynczymi motylami.
Chodzi o to, by nie było widać, jakiego motyla lub jakich motyli należy szukać i by nikt z graczy nie podejrzał karty przed startem rozgrywki – stąd 2 poziomy gry.
Cel, przebieg i zasady gry
Grę zaczyna ta osoba, która jest najbardziej kolorowo ubrana 🙂 Już na wstępie mi się to spodobało, jakież to inne od powielanych zasad w stylu, że zaczyna zawsze najmłodszy uczestnik gry.
Przed rozpoczęciem gry, należy przygotować stos kart z motylami. Według ulotki załączonej do gry, najlepiej zacząć od wersji łatwej, czyli od kart z pojedynczymi motylami. Upewnijcie się, że wszystkie karty są skierowane 2 lub 3 motylami do góry.
Co robią pozostali gracze? Po odkryciu karty z motylem, szybko wyszukują go na swoich planszetkach i osoba, która znajdzie go pierwsza, głośno krzyczy „MAM GO” lub „MAM JE” i wskazuje go/je u siebie na planszy łące. Czemu „MAM JE”? Ponieważ, wśród kart, są motyle z kwiatkami. Takie karty oznaczają, że motyl, pojawia się na planszetce więcej niż raz. Kto je wszystkie odnajdzie woła „MAM JE”! (to logiczne 😀
Nadążacie?
W dodatku odkrywam jej smaczki właśnie teraz pisząc tę recenzję, bo niestety często mi się zdarza, że szybko przeskanuję wzrokiem zasady gry i przechodzę do gry. A tu i teraz pisząc dla Was, odkrywam kwiatki i to dosłownie 😀
Kto pierwszy znajdzie motyla lub motyle, zgarnia kartę dla siebie. Przy wersji trudnej gry, uczestnik musi wskazać 2 lub 3 motyle w taki sposób, by wszystkie były widoczne na jego planszy jednocześnie.
Wiem, wiem, toż to istna akrobatyka!
And the winner is…
Wygrywa ten, kto zbierze 13 kart. Zwycięzca zostaje LEPIDOPTEROLOGIEM!! czyli badaczem motyli (pięknie i zarazem groźnie brzmi, nieprawdaż?? 😀 )
Jeśli wskażesz niewłaściwego motyla, nie tylko nie zabierasz karty, ale i musisz odłożyć jedną ze zdobytych wcześniej kart na spód stosu kart motylków. Po czym kontynuujesz i odwracasz kolejną kartę z motylem/ motylami.
A co jeśli będzie remis???
No właśnie! Wtedy remisowi gracze liczą ilość motyli na kartach i wygrywa ten, kto oczywiście ma ich najwięcej. Jeżeli to nie rozstrzygnie wygranej, gracze robią dogrywkę i tak aż do skutku.
Za co lubię tę grę planszową czyli moje „ochy” i „achy”
Gra jest wyśmienita. W sumie to gra i planszowa i karciana, bo zawiera i małe planszy i karty.
Przede wszystkim uwielbiam ją za to, że ćwiczy mózg, a dokładnie:
- koncentrację
- spostrzegawczość
- refleks
- małą motorykę (głównie pracują dłonie)
Jest bardzo starannie wykonana. Plansze i karty są papierowe. Plansze są trwałe, dzięki grubszej kartonowej konstrukcji, która powleczona jest dodatkowo folią (dzięki folii ładnie błyszczą i są wytrzymałe na przewracanie skrzydełek przy szukaniu motyli).
Gra jest niewielkich rozmiarów, bo samo pudełko to zaledwie 20 cm na 20 cm, wysokie tylko na 5 cm. Upchniecie ją spokojnie w szafie czy na półce, tym się nie martwcie. Ale robi wrażenie konkretnego prezentu (Znacie to? Chcecie kupić dziecku prezent na urodziny, a nie jest on co najmniej zadowalającej Was wielkości, więc szukacie innego, który wizualnie sprawi wrażenie tzw.”konkretu„? Zatem uspokoję Was, bo ta gra kwalifikuje się na konkretny prezent urodzinowy)
Od strony estetycznej, motyle są bardzo kolorowe, a zielone tło łąki je ładnie wyostrza, co nie wprowadza niepotrzebnego chaosu.
Wszystkie motyle mają pogodne, uśmiechnięte buźki. Daję wielki plus za grafikę, estetykę wykonania, materiały i wymiary gry.
Do gry dołączona jest instrukcja, również bardzo czytelna i zwięzła, bo zaledwie dwustronicowa. Raz zdarzyło mi się trafić na grę bez instrukcji, choć to raczej wyjątek.
Jeśli chcecie zapoznać się z instrukcją gry w wersji video, wystarczy, że wejdziecie na YouTube na kanał Lucrum Games. Wydawnictwo Lucrum jest dystrybutorem gry.
Kolorowy raj dla badaczy motyli
Mnie osobiście zaskoczył kreatywny projekt i spójność gry. Mamy motyle, za tło służy nam łąka, i uwaga: dochodzi efekt specjalny w postaci trzepotu skrzydełek! To odgłos przewracanych skrzydełek plansz w czasie gry.
Wiecie co jeszcze jest świetne w tej grze? Nie macie ochoty grać w nią aż do wygranej, wystarczy rozegrać krótką partię jedynie dla ćwiczenia koncentracji, refleksu i spostrzegawczości – a to bardzo rozwija i niezależnie od wieku dziecka, jest potrzebne.
A jeśli chcecie tworzyć swoje zasady, to twórzcie je. Im więcej kreatywności, tym więcej zabawy.
I oczywiście, polecam grę w podróży, dobrze sprawdza się jako czasozajadacz 🙂
Nietuzinkowa planszówka
W „Przewrotne Motylki” gramy od roku i jeszcze nam się nie znudziła. Moim zdaniem taka gra planszowa to bardzo trafiony prezent z okazji urodzin dziecka, dnia dziecka czy innej okazji. Będzie ciekawym podarunkiem, w dodatku ładnie i solidnie wykonanym. Jeśli lubicie gry planszowe, które nie tylko rozwijają, ale i integrują, stawiam, że to będzie strzał w dziesiątkę.
Alternatywa dla gier komputerowych
No i właśnie, dochodzimy do drażliwego tematu – formy spędzania czasu wolnego dziecka. Jeśli chcecie: swoje lub cudze dzieci, odciągnąć od wszechobecnych ekranów i uratować ich oczy i nie tylko, polecam, polecam, p-o-l-e-c-a-m „Przewrotne Motylki” jako grę planszową rodzinną: integruje i zbliża.
Niniejsza planszówka może być też świetną pomocą naukową i edukacyjno-dydaktyczną dla pedagogów, nauczycieli, animatorów oraz przedszkoli i klas edukacji wczesnoszkolnej. Może wychowawcy z okazji Mikołajek, świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy pomyślą o niej jako o rozwijającym prezencie dla dzieci.
Cena i zakup gry planszowej dla dziecka
I tu się zdziwicie po raz kolejny, gdyż cena gry nie jest wysoka. W sprzedaży internetowej znalazłam sklep oferujący ją w cenie od 36,34 zł. Uśredniona cena to ok 38-39 zł, a te wygórowane sięgają nawet blisko 60 zł. Pamiętajcie, że sklepy czasem kuszą niskimi cenami, ale kiedy przychodzi do płacenia, mogą mieć ograniczone, a przez to wyższe koszty przesyłek. Pamiętajcie o tym przy zakupach. Być może traficie na tę grę gdzieś w sklepie stacjonarnym. Jeśli traficie, bądźcie tak mili i podzielcie się ze mną informacją o cenie 🙂
To wszystko na dziś. Dzięki za uwagę 🙂
